niedziela, 3 października 2010

niedziela

Nasza niedziela.
Występują: Filip i inni.



















Strasznie ciężko jest się wspinac, kiedy matka rozśmiesza....

















Następny przystanek :

Ktoś szukał rybki Nemo? ;)





- Mamo, a tamta małpka to jest dziewczyna, wiesz?
- Tak? Ciekawe po czym poznałeś? Hehe...
- Po cyckach!
- Nie było pytania...

Aktorzy drugoplanowi, nic sobie nie robili z ogromnej publiczności...






Buzi- buzi...


Tany-tany...




Nie, to nie jest to co pomyśleliście. To tylko ogon jej się zawinął ...:))


Ale i tak najpiękniejsze dziś było niebo. W takich chwilach BARDZO żałuję, że mam zwykłą "cyfrówkę". Zaczynam zbierac na "lustrzankę" ! ;))







Buziaki!
K.